Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Głogowie

Prezydent Andrzej Duda przyjechał do Głogowa na zaproszenie władz miasta. Jeszcze w styczniu apelowali o to miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości. Wizyta była krótka. Podczas niespełna trzygodzinnej obecności w Głogowie Andrzej Duda spotkał się w Zamku Książąt Głogowskich z samorządowcami, parlamentarzystami oraz z zaproszonymi gośćmi. Okazję do spotkania się głową państwa mieli także pracownicy Muzeum Archeologiczno-Historycznego.

Po spotkaniu na zamkowym dziedzińcu prezydent Duda udał się na plac w pobliżu zamku, gdzie złożył kwiaty pod pomnikiem Dzieci Głogowskich i spotkał się z mieszkańcami miasta. - Patrzę na miasto w 95% zrujnowane w czasie drugiej wojny światowej. Ci, którzy tu przyszli stanęli na gruzach. Nic tutaj nie było, tylko rozrzucone cegły i resztki muru. A dzisiaj miasto jest. I ciągle się rozbudowuje. Jest coraz piękniejsze, mocniejsze i zasobniejsze. To jest wasze miasto, bo wy je zbudowaliście od podstaw. Tu wszystko jest ciężko wypracowane, nawet z tą miedzią odkrytą w latach 50. To nasze wielkie narodowe bogactwo, zarówno Głogów, jak i to co w głogowskiej ziemi – mówił prezydent podczas tego spotkania.

Po swym przemówieniu Andrzej Duda chętnie rozmawiał z mieszkańcami Głogowa. Nie odmawiał im wspólnej fotografii. Chętnie rozdawał autografy. Prosto z Głogowa prezydent Duda pojechał na spotkanie z mieszkańcami Lwówka Śląskiego.